Piotr Dudek - legenda morza
Przez całe życie jest związany z morzem, które jest jego wielką miłością. Najstarszy aktywny windsurfer świata w 2023 roku poprawił niebywały rekord Guinnessa. Choć ma już za sobą 90 wiosen, czuje się młodo i nie zamierza porzucać swojej pasji.
Piotr Dudek urodził się w 1934 roku w Łęcznej. Przez lata pływał na statku Polskich Linii Oceanicznych. To pozwoliło mu odwiedzić takie kraje, jak - między innymi - Japonia, Indonezja, Chiny czy Pakistan.
Pierwszy kontakt z deską miał podczas wakacji nad polskim morzem ponad 40 lat temu. Zobaczył wówczas pływającego na desce ratownika, co obudziło w nim chęć spróbowania swoich sił w tym sporcie. W tamtych czasach dostępność sprzętu do sportów wodnych była bardzo mała, a jego parametry techniczne wyraźnie odbiegały od dzisiejszych standardów. To nie zgasiło jednak jego zapału. Dudek rozpoczął samodzielną naukę i jest uznawany za prekursora polskiego windsurfingu. Łącznie od ponad 40 lat pływa na desce, a od ponad 30 morsuje.
Obecnie dzieli się zdobytą wiedzą z młodszymi pokoleniami, od których otrzymał pseudonim "Małolat". W ubiegłym roku (2023) postanowił zapisać się w księdze rekordów Guinnessa jako najstarszy aktywny windsurfer na świecie. Aby tak się stało, musiał w trzech występujących po sobie miesiącach wejść do wody z deską surfingową w towarzystwie kamer i niezależnego sędziego. Pierwsze wejście zaliczył w lutym, a ostatnie początkiem kwietnia.
Dudek dokonał tego w wieku 89 lat, niedługo przed 90. urodzinami, które obchodził 28 kwietnia 2023 roku. Stał się żywą legendą. W jednej z rozmów zdradził sekret swojej długowieczności i świetnej formy. - Moja recepta? Rano gimnastyka, wieczorem przynajmniej dwukilometrowy spacer. W zimę morsowanie w Bałtyku, a latem niemal codziennie pływanie na desce windsurfingowej. I tak od 40 lat – przyznał wprost.
- W tym roku najpoważniejszą infekcją był katar, który trwał... jeden dzień. W ciągu ostatnich 40 lat jedyną przerwę od surfowania miałem z powodu rwy kulszowej. To było kilka lat temu i dość długo mnie trzymało. Poza tym nie uskarżam się na żadne poważniejsze dolegliwości. Dbam o dietę i cieszę się życiem – dodał.
Długowieczność 90-latek z pewnością może zawdzięczać również genom. Świadczy o tym fakt, że dwie jego siostry również dożyły tego pięknego wieku w dobrym zdrowiu. Najstarszy windsurfer świata z pewnością jest więc potwierdzeniem tezy, że wiek to tylko liczba. Świadczą o tym słowa osób z jego bliskiego otoczenia, które mówią, że czuje się na maksymalnie 40 lat.