"Demolka". Iga Świątek znów napisała piękną historię

Iga Świątek idzie za ciosem i jest na dobrej drodze, by obronić tytuł we Francji. Jej zwycięstwo nad Anastazją Potapową przejdzie do historii.

Na francuskich kortach podchodząca z Raszyna tenisistka czuje się jak ryba w wodzie. W tegorocznej edycji turnieju Iga Świątek na każdym kroku udowadnia swoją klasę. Jak dotąd odprawiła z kwitkiem trzy rywalki, w tym Naomi Osakę po niezwykle emocjonującym meczu.

W niedzielę reprezentantka Polski wzięła na celownik Anastazję Potapową. Pierwsza rakieta nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł rosyjskiej zawodniczce, nie oddała jej ani jednego gema i rozprawiła się z nią w ciągu zaledwie 40 minut.

Serwis statystyczny "Opta" podał, że Świątek jest dopiero trzecią tenisistką w Erze Open, która wygrywała 6:0, 6:0 na dwóch kolejnych turniejach Rolanda Garrosa. Wcześniej ta sztuka udała się jedynie Gabrieli Sabatini (1992-93) oraz Mary Pierce (1993-94). "Demolka" - czytamy w serwisie X.

W 2023 roku Świątek w czwartej rundzie Rolanda Garrosa rywalizowała z Chinką Wang Xinyu i nie pozostawiła jej absolutnie żadnych złudzeń, zwyciężając w takich samych rozmiarach. Wydaje się, że Świątek jest bezkonkurencyjna zwłaszcza we Francji. Polka pozostaje w grze o swój czwarty triumf w tym turnieju.